niedziela, 24 stycznia 2016

Julia

Jeszcze przed chwilką
 w domu panowała zupełna cisza.
Uwielbiam te niedzielne leniwe poranki,
kiedy wszyscy śpią 
a ja mogę odwiedzać ulubione blogi,
nacieszyć oczy pięknymi rzeczami zrobionymi przez 
wspaniałe kobiety z przeróżnymi pasjami. 
Dziś to nie była chwila lecz chwileńka o zgrozo!!!!!!
Już mi człapią za plecami moi chłopcy, 
wesolutko drepczą psiury,
Jestem więc zmuszona do szybkiego działania.
Przedstawiam Julię,


Julia jak wszystkie moje lalki 
wykonana jest z naturalnych materiałów :
wełny i bawełny 



Dostała turkusowy sweterek zrobiony na drutach,




Bawełniana tuniczkę i jeansowe rybaczki 





Zrobiłam tez dla niej delikatny kołnierzyk na szydełku.





Włoski związałam jej w kitki niebieską wstążeczką 




No i gotowa do drogi,
już może wyruszyć do nowej mamy.
A to już kołnierzyk , 
który zrobiłam na sobotnich 
,, Warsztatach przy kawie" w Teatrze Ziemi Rybnickiej.
Było przesympatycznie, kwitła wymiana doświadczeń, pomysłów 
no i oczywiście najzwyklejsze ploteczki.
Bardzo miłe grono i prowadząca pani Basia.
Z pewnością jeszcze nie raz skuszę się na takie sobotnie spotkanie.
Następne prawdopodobnie już marcu. 




Z tyłu kołnierzyka zapięcie na łańcuszek
( teraz widzę, że mogłam zrobić też zdjęcie z tyłu )
Uciekam bo czas zacząć przygotowywać obiad 
( chłopaki zaczynają żerować )
Życzę miłej niedzieli i udanego tygodnia.


3 komentarze:

  1. Przeurocze ubranko. Sweterek wyszedł Ci bardzo zgrabnie a tuniczka jest z przecudnego materiału :) Świetnie wyszło. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szalenie miło czytać takie komentarze szczególnie kiedy mam świadomość tego jakie piękne i dopracowane są Twoje lale:) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny:)

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania ?
Skontaktuj się ze mną szulcstanislawa@o2.pl