niedziela, 8 marca 2015

Niedzielne kadry

Obudziło mnie dziś piękne słoneczko.
Przyjemnie jest otworzyć oczy i przekonać się,
że już naprawdę nadchodzi wiosna.
Upragniona, słoneczna z lekkim wietrzykiem, 
świergotem ptaków za oknem
i pierwszymi kwiatkami w ogródku.
Ale się rozmarzyłam..........
Ustalamy zatem,że wiosna nadchodzi a wraz z nią 
Wielkanoc.



W ubiegłym tygodniu przygotowałam pierwsze,
 tkaninowe pisanki.


W tak zwanym międzyczasie ( to ponoć niepoprawne sformułowanie)
zrobiłam na szydełku balerinki 


  
 wnętrze to wkładka do butów obszyta bawełniana tkaniną 


 Paputki oczywiście w moim ulubionym granatowym kolorze:)


 A tu już moja najnowsza zdobycz,
 która upolowałam na targach staroci.
Pierwszy raz miałam okazję pojechać  na takie targi.
 Znajoma zaproponowała mi wyjazd
 i choć sobotnie wstawanie o godzinie 7 trochę mnie zniechęcało,
pojechałam i wyszperałam cudne klamotki. 
Zawsze marzyła mi się do łazienki porcelanowa misa i dzbanek.
Wczoraj udało mi się zdobyć idealną.


 tutaj w trochę szerszym planie 


Jestem nią zachwycona i co jakiś czas wpadam do łazienki 
troszkę się jej poprzyglądać.
Mała rzecz a tak cieszy.
A tu już kolejna rzecz przywieziona wczoraj ,
piękne, stare pudełko na nici i przybory do szycia.
U mnie przyda się bez dwóch zdań. 


Mam zamiar trochę nad nim popracować 
bo jak widać jest nieco podniszczone.
Mam nadzieję, że już niedługo pokażę
 efekty pudełkowej metamorfozy.
Życzę miłej niedzieli
i uciekam bo czas przygotować obiad:)




2 komentarze:

Masz pytania ?
Skontaktuj się ze mną szulcstanislawa@o2.pl