niedziela, 2 marca 2014

Lawendowe kociaki

Posiedziałam trochę w domu,
 skutkiem czego było odwiedzenie wielu różnych blogów. 
Bardzo to lubię i kiedy tylko mam czas zerkam to tu to tam.
Czasem w poszukiwaniu inspiracji, 
zwykle zaś, by pozachwycać się tym,
 jakie piękne rzeczy powstają z połączenia talentów, chęci i serca.
Myślę, że właśnie taki mix daje gwarancję, 
że efekty są zachwycające.
Podziwiam też autorki tych dzieł - niesamowicie kreatywne osoby.
Prawdę mówiąc, kiedy w październiku zaczynałam pisać bloga,
 miałam nadzieję,że uda mi się 
poznać wiele ciekawych osób, 
o podobnych do moich zainteresowaniach.
Do tej pory jednak poruszałam się
 w świecie blogów bardzo nieśmiało. 
Nie miałam odwagi dołączyć do żadnego candy ani wyzwań, 
chociaż bardzo mnie to kusiło. 
Myślę, że już czas.
Skusiłam się na wyzwanie dziewczyn z 



Aby wziąć udział w wyzwaniu należało między innymi przygotować 
pracę której motywem przewodnim będzie kot 
oto i on,


 a nawet dwa 



Wykonane są z lawendowej bawełny


Jeden w kwiatki, drugi w krateczkę 



Jak zwykle okropne zdjęcia, 
muszę jeszcze popracować a może 
zmienić wreszcie aparat?



Wydaje mi się , że bardzo nieudolne 
to moje przyłączenie się do zabawy, 
ale pierwszy raz zawsze jest trudny.






5 komentarzy:

  1. Ale fajne stojące kociaki! Super na parapet - co im zrobiłaś, że tak stoją? Są tylko wypchane czy czymś usztywniałaś? No i widzę piękną szydełkową bordiurę na zazdrostce.Sama robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa:) Kociaki stoją za sprawą tekturki wsuniętej pod ,,dno" z tkaniny, a wypełnienie jest poliestrowe. Zazdroskę rzeczywiście sama wykonałam, jestem z niej bardzo dumna i właśnie pracuję nad następną koroneczką do kompletu , doszyję ją do szerszej zasłoneczki wiązanej na karniszu.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do odważnych świat należy :-) Powodzenia w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, nie było to dla mnie łatwe pod względem technicznym bo narzędzia bloggera są dla mnie nadal czarną magią ale może właśnie pierwsze koty za płoty:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo się cieszymy, że się zebrałaś i przygotowałaś takie fantastyczne kociska na nasze wyzwanie! Bardzo dziękujemy:D

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania ?
Skontaktuj się ze mną szulcstanislawa@o2.pl