Dzisiaj w końcu zabrałam się do pisania. Postanowiłam pisać bloga żeby podzielić się z innymi moimi pasjami. Najnowszą z nich i nie ukrywam dającą mi wiele radości jest szycie lalek. Lalki ręcznie wykonane zachwyciły mnie już jakiś czas temu i w mojej domowej pracowni powstało ich już kilkanaście. Niektóre z nich znalazły już nowe domy. Ostatnio powstała pierwsza lalka uszyta techniką waldorfską. Jest nią Klementyna ( imię wybrał mój syn Paweł). Ma jasno brązowe włosy wykonane z włóczki, niebieskie oczy i zadarty nosek. Włosy można dowolnie układać, zaplatać w warkocze lub związywać w kitki. Klementyna jest pogodną lalką o czym można się przekonać oglądając jej zdjęcia. W najbliższym czasie powstanie Pippi na zamówienie mojego syna. Pippi zamieszka w szkole a przedstawię ją jak już będzie gotowa.
Klementyna jest już gotowa do wyjścia na spacer wraz z swoją nowa ,,mamusią"
Klementyna uwielbia broszki, tutaj chwali się filcowanym na sucho kwiatkiem.
Czyż nie jest pogodną dziewczynką ?
Witaj! Cieszę się że strona nareszcie powstała!
OdpowiedzUsuńKlementyna super!
Trzymam mocno kciuki - pozdrowienia dla wszystkich chłopaków :)
S.G. :)
Droga Stasiu!
OdpowiedzUsuńLalki wspaniałe! Blog zaczyna się ciekawie. Będę wpadać i sprawdzać nowinki. Moja siostra też miło wspomina wasze spotkanie. Pozdrawiam! A.H.