Pewnego, ponurego wieczoru powstała Agatka , która wcale nie jest ponura. Zobaczcie zresztą sami. Oto moja nowa lalka.
Agatka jest blondynką o ciemnych oczkach i rumianych policzkach. W całości wykonana jest ręcznie z naturalnych materiałów : wełny owczej i bawełny .
Dziewczynka bardzo lubi swojego misia, wszędzie zabiera go ze sobą. Tu wybrali się do pokoju moich chłopaków, nie wiem czy ta wizyta nie skończy się awanturą , no bo przecież lalka w męskim pokoju!!!!!!!!
Przygotowałam dla niej ciepły sweterek robiony na drutach.
Agatka ma też wełnianą torebkę, służącą do przechowywania różnych skarbów.
W sztruksowych spodniach i wełnianych mokasynach prezentuje się wspaniale.
A teraz z boku, żeby pochwalić się swoim warkoczykiem.
Zmęczyła się pozowaniem i przysnęła na kanapie Piotrka.
Po chwili odpoczynku Agatka odwiedziła mnie w kuchni.
Przyglądała się jak robię dżemy z dyni.
Pewnie też chciałaby spróbować.
Grzeczna z niej dziewczynka, spokojnie siedzi na krześle.
Zwiedziła prawie cały dom, wreszcie znalazła sobie spokojny kącik na regale. Poczeka tam aż jej nowa mama zabierze ją do domu.
Rety, jakie piękne lalkowe dziewczynki produkujesz! Będę tu zaglądać regularnie ;)
OdpowiedzUsuń